Wścieklizna to wirusowa choroba zakaźna atakująca układ nerwowy, którą możemy zarazić się przez ugryzienie lub oślinienie uszkodzonej skóry przez chore na wściekliznę zwierzę (dotyczy: psa, kota, fretki, borsuka, bydła, kojota, lisa, skunksa, szopa pracza, tchórza, nietoperza); ewentualnie tzw. drogą kropelkową przez przebywanie w jaskiniach i wdychanie powietrza, gdzie bytują wściekłe nietoperze czy poprzez przebywanie w laboratoriach diagnostycznych.
Zakażenie się wirusem wścieklizny powoduje zapalenie mózgu, a głównymi objawami są: niepokój, pobudzenie, drgawki, wodowstręt, niedowłady/porażenia, zaburzenia świadomości.
Jest to choroba nieuleczalna. Prowadzi bardzo szybko do zgonu. Można jej jednak skutecznie zapobiec przeprowadzając szczepienie.
Szczepionka przeciw wściekliźnie w bardzo wysokim stopniu, bo w prawie 100% chroni przed rozwojem choroby.
PEŁNA profilaktyka po narażeniu (czyli podanie: swoistej immunoglobuliny, zaopatrzenie rany i podanie szczepionki) pozwala prawie w 100% zapobiec rozwojowi wścieklizny.
Co ważne można rozpocząć cykl szczepień także przed zarażeniem – jest to tzw. profilaktyka przedekspocyzyjna. O wskazaniach do jej podawania porozmawiaj z lekarzem w punkcie szczepień dla podróżnych. Ważne, aby ocenić indywidualne ryzyko zakażenia.
Zaplanuj to odpowiednio wcześnie i zgłoś się do specjalistycznej poradni realizującej szczepienia dla podróżujących, najpóźniej 6-8 tygodni przed podróżą!
Przypominającą dawkę szczepienia należy podać najpóźniej tydzień przed wyjazdem! Nie zwlekaj więc.
Pamiętaj, że…
- … skuteczność działania poekspozycyjnego zależy w dużej mierze od stopnia ciężkości obrażeń; wykazano nieskuteczność szczepionki przy ciężkich obrażeniach, szczególnie głowy.
- … nawet po zaszczepieniu się profilaktycznym, gdy wystąpi ekspozycja konieczne jest podanie Ci 2 dawek szczepionki w odstępie 3 dni (0-3. dnia)!
- … choroba rozwija się zazwyczaj od 1 miesiąca do 3 miesięcy po ekspozycji, choć znane są ekstremalne przypadki zachorowania po 2 dniach, jak i dopiero po 10 latach!
Brak komentarzy