Gabinety POZ znajdują się w całej Polsce, a więc również w miejscu, gdzie wybierasz się na wakacje. Czynne są od poniedziałku do piątku od 8 do 18 z wyłączeniem dni wolnych od pracy. Generalnie, aby otrzymać pomoc lekarską w POZ musisz być zadeklarowanym do tego POZ pacjentem. Jednak w szczególnych sytuacjach lekarz POZ przyjmie Cię nawet mimo braku takiej rejestracji. Takie sytuacje to między innymi ostry ból w klatce piersiowej, ból brzucha, objawy ostrej reakcji uczuleniowej.
Jak widzisz, są to stany nagłego pogorszenia zdrowia z jego bezpośrednim zagrożeniem. Nie możesz liczyć na pomoc POZ w sytuacji zwykłej infekcji czy – gdy skończą Ci się leki stale stosowane. W takich sytuacjach możesz skorzystać z usług komercyjnych (zapłacić za wizytę), jeśli dana przychodnia oferuje taką usługę.
Istnieje jednak możliwość korzystania z POZ w miejscu wakacyjnego odpoczynku. Jeśli jedziesz na długie wakacje, np. kilka miesięcy, warto zastanowić się nad zdeklarowaniem do POZ na miejscu wakacji. Dwie zmiany lekarza rodzinnego w roku są bezpłatne.
Jeśli tylko stale odprowadzasz składki ubezpieczenia zdrowotnego, do uzyskania pomocy lekarskiej czy pielęgniarskiej na terenie kraju podczas wakacji wystarczy Ci numer PESEL. Pamiętaj, że w miejscu, do którego się zgłosisz, poproszony zostaniesz o wylegitymowanie się dowodem osobistym (aby upewnić się, że to faktycznie Ty), miej go zawsze przy sobie.
Jeśli nie odprowadzasz regularnie składek, pamiętaj, że za opiekę zdrowotną będzie trzeba zapłacić, chyba że będzie chodziło o stany zagrożenia życia lub poród.
Zadbaj, by wszystkie stale stosowane leki zabrać ze sobą w podróż w wystarczającej na cały okres wakacji ilości. Zasadniczo nie otrzymasz recepty na stale stosowane leki poza swoim POZ (gabinet lekarza rodzinnego) oraz poradniami specjalistycznymi, gdzie się leczysz.
Możesz także zabrać ze sobą recepty na kolejne miesiące wakacji, lekarz może bowiem wystawić Ci leki na następujące po sobie okresy aż do 12 miesięcy łącznego leczenia.
Pomoc lekarską możesz otrzymać podczas wakacji:
Brak komentarzy